ZAŁOŻENIE: to nie jest wyjazd wyczynowy, który by wymagał bardzo dobrej kondycji fizycznej. Wystarczy dobra sprawność i dużo chęci. Wyjazd wiąże się również z pielgrzymowaniem do Ziemi Maryi, więc również z ponoszeniem trudów podróży, które chcemy ofiarować w różnych intencjach. W wyjeździe mają pierwszeństwo duszpasterze/studenci zaangażowani w Salezjańskie Duszpasterstwo Akademickie MOST, osoby działający na rzecz dzieci i młodzieży w salezjańskich Oratoriach i młodzi pragnący rozeznać swoje powołanie
CZAS TRWANIA: 10 dni lipca 2019 r (konkretna data jeszcze do ustalenia)
TRASA: spotykamy się w hali odlotów lotniska Katowice-Pyrzowice (chyba, że wyjedziemy razem pociągiem z Wrocławia ; ) Po zdaniu roweru z sakwami, przechodzimy do dalszej kontroli oraz kierujemy się do odpowiedniej bramki odlotów. Po wylądowaniu i odebraniu bagażu, skręcamy rowery oraz jedziemy na miejsce noclegu. Kolejny dzień to piękna trasa, która prowadzi wzdłuż morza. Między godziną 12.00 a 14.30 odpoczywamy w cieniu, kąpiemy się i generalnie regenerujemy. Dojazd na miejsce noclegu jest planowany na wieczór. Kolejnego dnia trasa bardzo wymagająca – wyjeżdżając z nad morza, wjeżdżamy pod górę, na drogę prowadzącą do Bośni Hercegowiny. Na odcinku około 50/60 kilometrów nie ma żadnego sklepu. Należy więc zabrać ze sobą duży zapas wody. Wieczorem dojeżdżamy do Medjugorje. Kolejne dni to czas spędzony w Medjugorje. To czas wyciszenia, modlitwy ale również pracy (w kuchni i ogrodzie) z wolontariuszami z całego świata (głównie z Meksyku, Włoch, Słowacji, Stanów Zjednoczonych) w dziele Patryka i Nancy (między Kriżevac a Podbrdo).
zdjęcia z trasy
MIEJSCA NOCLEGÓW
– placówka salezjańska w Splicie (do potwierdzenia) lub kamping za Splitem
– kamping w miejscowości … lub placówka franciszkańska
– zamek Patrika i Nancy w Medjugorje
(w drodze powrotnej noclegi jw.)
zdjęcia z miejsc noclegowych
WYMAGANIA TECHNICZNE: należy posiadać
– sprawny rower z oponami trekingowymi; bagażnik; sakwy (torby na rower); sprawne oświetlenie; jeżeli rower ma amortyzator, musi być olejowy (do luku bagażowego samolotu nie zostanie przyjęty rower z amortyzatorem pneumatycznym, gdyż przy spadku ciśnienia grozi to rozerwaniem i uszkodzeniem innych rzeczy znajdujących się w otoczeniu); pokrowiec na rower (bez niego nie można nadać roweru do luku bagażowego)
przykładowe zdjęcie roweru przed i po złożeniu
MOŻLIWOŚCI:
– jest rozeznawana możliwość zaangażowania się podczas pobytu w Bośni Hercegowinie w obozie dla uchodźców Salakovac znajdującym się w pobliżu Mostaru. Obecnie są prowadzone rozmowy z organizacją humanitarną na temat kilkudniowego zaangażowania
– w samym Medjugorje oprócz miejsc modlitwy jest wiele ciekawych miejsc, gdzie warto przyjść. Między innymi jest to Wioska Maryji – sierociniec założony przez o. Slavko; wspólnota Nuovi Orizzonti; dom dla chłopaków i dom dla dziewczyn z różnymi uzależnieniami (z całego świata) żyjącymi we wspólnocie Cenacolo założonej przez s. Elvirę.
PRZYDATNE INFORMACJE: na lotnisku rower zdajemy na specjalnym stanowisku do bagażów „wielko-gabarytowych”; samolot na lini Katowice-Split nie kursuje codziennie; Bośnia Hercegowina nie leży w Uni Europejskiej w związku z tym kwestie leczenia nie są przez nią pokrywane; w Bośni Hercegowinie używanie telefonii komórkowej oraz transfer danych jest bardzo drogi (bez wyłączenia transferów danych, może przyjść po powrocie do kraju rachunek nawet do kilku tysięcy złotych);
INFORMACJE OGÓLNE: w przedsięwzięciu mogą wziąć udział wyłącznie osoby pełnoletnie; ilość miejsc biorących udział w wyprawie jest ograniczona (chodzi przede wszystkim o bezpieczeństwo na trasie oraz ograniczenia związane z miejscami noclegowymi); pomysłodawca wyjazdu nie ponosi odpowiedzialności cywilnej i prawnej za przebieg wyprawy oraz osoby biorące w nim udział
ZOBOWIĄZANIA: każdy odpowiada za siebie; wszyscy uczestniczymy w momentach wspólnotowych (Msza, adoracja, nieszpory/jutrznia; różaniec; droga krzyżowa na Kriżevac oraz wspólne celebracje w Medjugorje); umiejętność złożenia roweru do pokrowca
DLACZEGO MEDJUGORJE? (w pisowni miejscowej Međugorje) Może budzić pewne wątpliwości zdanie, że Kościół pomimo upływu tak wielu lat, jeszcze nie zaakceptował objawień Matki Bożej w Medjugorje. Obecnie Medjugorje jest jednym z największych konfesjonałów w Europie. Nie ma zakazu Stolicy Apostolskiej, Episkopatu czy biskupa miejsca, który by zabraniał pielgrzymowania do tego miejsca. Dlaczego więc wątpliwości? Jest to bardo naturalne i bardzo dobrze, że są pytania. W trakcie trwania objawień w Fatimie, Lourdes, La Sallet, Nock i innych miejscach maryjnych, dopóki trwały objawienia i żyli wszyscy świadkowie, objawienia nie mogły być oficjalnie zaakceptowane przez Stolicę Apostolską. Podobnie nie można beatyfikować i kanonizować kogoś za życia. To mądrość kościoła, by badać treści teologiczne, świadectwo życia świadków, czy nadzwyczajne znaki, które towarzyszą objawieniom. Dzisiaj wielu pielgrzymów pielgrzymuje do ww. sanktuariów, a to, że wcześniej autentyczność tych objawień nie była akceptowana, wcale nie wykluczyło ich ważności. Spotkałem wiele osób, które po latach wracały do Medjugorje, by dziękować za otrzymane łaski przez przyczynę Maryi. Wszystkie treści objawień, które poznałem, wskazują bardzo wyraźnie na Jezusa Chrystusa, by Jemu jako Panu i Zbawicielowi oddawać swoje życie, by oczyszczać swoje serce w sakramencie spowiedzi, umacniać się Eucharystią, rozważać Jego Słowo, nawracać się, modlić, dobrze wypełniać swoje zwykłe codzienne obowiązki – do czego wzywał również św. Jan Bosko. Maryja jest Królową Pokoju, do niej chcemy pielgrzymować i z nią wzmacniać naszą osobistą relację z Panem Bogiem. Pielgrzymowanie do tych miejsc nie jest związane z „pogonią za cudownościami”. Raczej trudy codzienne i stałość modlitwy jest okazją by weryfikować autentyczność naszej wiary.
SUGESTIE: aby podołać wspólnym wyzwaniom proponuję małą weryfikację, by sprawdzić się fizycznie (by czuć się pewnie na trasie). Proponuję by jeszcze przed wyjazdem wspólnie przejechać rowerem lub przebiec określoną trasę .
WARTO ZE SOBĄ ZABRAĆ: różaniec, czołówkę; zapasowe baterie do oświetlenia; zapasową dętkę, pompkę, łatki i klej; dwa bidony na napoje; śpiwór (im mniejszy tym lepiej); przybory toaletowe; ręcznik; chusteczki higieniczne; strój kąpielowy; okulary przeciwsłoneczne i do pływania; małą apteczkę
KOSZT: wszystkie wydatki w zakresie własnym:
– przelot samolotem z Katowic Pyrzowic do Splitu (tam i z powrotem) liniami Wizzar (ta linia oferuje tani przewóz rowerów w cenie około 120 zł, kiedy inne w cenie około 450 zł – w jedną stronę). Cena biletu zależy od czasu jego zakupu. Lot Katowice-Split, jest lotem okresowym, funkcjonującym tylko w czasie letnim.
– wyżywienie: generalnie na trasie zaopatrujemy się w sklepach spożywczych, które są na trasie. Wszystko w zakresie własnym. Walutą w Chorwacji są kuny a w Bośni Hercegowinie tak zwana marka zamienna. W Medjugorje mamy zapewnione śniadania i drugi posiłek (obiad lub kolację)
– noclegi: zapewnione są noclegi na dużych salach w Medjugorje (w zamku Patryka i Nancy) z dostępem do toalet. Jeśli ktoś by chciał lepsze warunki (pokoje jedno, dwu, trzy osobowe i inne, można zamówić osobiście w zakresie własnym – w Medjugorje jest bardzo dużo możliwości noclegów, jednak są one w miarę drogie).
KONTAKT i uwagi (za które będę wdzięczny) – ks. Tomasz Hawrylewicz sdb thawrylewicz@yahoo.pl